Silver Mountain Mirror
Wieści z Dzikiego Zachodu nr 2
30.02.08
Rezerwat Yemna
Tropiciel Koślawych Stóp Jedno Oko odkrył przyczynę uporczywych deszczy, które zatruwają życie Indianom rujnując plony i utrudniając łowy na Białe Łosie i pomniejszą zwierzynę! Oto zdradliwe Blade Twarze chytrze zbudowały Fabrykę Chmur i nasyłają je nad nasze pradawne indiańskie ziemie!
Wielki Wódz Bijący Się z Myślami wraz z Radą Starszych postanowili przekierować strumień Silver Creek i oddać im wodę z nawiązką w postaci rozlicznych powodzi. Pomyślne zakończenie obrad tradycyjnie uwieńczyli wypaleniem Fajki Pokoju, piciem Piva i tańcem Wykopanego (niestety później zgubionego) Topora.
Z ostatniej chwili:
Nasłane przez ościenne Blade Twarze tornado o wymownym imieniu Emma dzięki wstawiennictwu Wielkiego Mannitou nie zdołało poczynić szkód, pomijając przewrócony lichy płotek w Srebrnej Dziurze oraz dziury w Sieci Do Łapania Łosi, co nie miało wpływu na prze-bieg zaplanowanego przez Maestro Don Paolo całonocnego rytualnego pląsania arcymistrza wygibu, człowieka-gumy Rubber Toma.
Dorotka odleciała.
foto R.R.
No comments:
Post a Comment